Podsumowanie jesieni
Nasza drużyna na półmetku rozgrywek zajmuje wysokie trzecie miejsce. Zawodnicy w 15 rozegranych spotkaniach zdobyli 26 punktów. Na tę liczbę składa się 7 zwycięstw, 5 remisów i tylko 3 porażki. W rozegranych spotkaniach nasi zawodnicy strzelili 40 bramek, niestety stracili 30. Najlepszym strzelcem drużyny jest Krzysiek Sobel, który 12 razy trafiał do bramki rywali.
Z osiągniętego wyniku jesteśmy bardzo zadowoleni. Co prawda przewaga nad zespołami znajdującymi się w środku tabelki jest niewielka, jednak strata do czołowej dwójki jest również znikoma. Walka o awans do wyższej ligi rozgrywkowej będzie bardzo zacięta, ponieważ nie ma w tym sezonie drużyny, której poziom gry odbiega zdecydowanie od reszty stawki.
Nasza drużyna do nowej rundy została mocno przebudowana. Z zespołu przed rozgrywkami odeszło do ligi okręgowej 3 podstawowych zawodników: Patryk Małaczyński, Wojtek Małaczyński oraz Oliver Stawicki. Do zespołu dołączyli bardzo młodzi zawodnicy: Jakub Larisch, Jasiu Kanczyk, Marek Musiał, Michał Soporski, Kacper Pietrzykowski oraz Bartek Opara. Oprócz wspomnianego Bartka pozostali zawodnicy nie uczestniczyli jeszcze w rozgrywkach seniorskich. Mecze w A klasowej Olimpii był ich absolutnym debiutem. Były obawy, jak ci młodzi zdolni zawodnicy poradzą sobie w tych rozgrywkach. Okazało się, że poradzili sobie fenomenalnie. Bardzo szybko wkomponowali się w nową drużynę, a wielu z nich od razu przebiło się do pierwszego składu. Miejmy nadzieję, że ich doświadczenie boiskowe oraz ciągłe szkolenie umiejętności będzie jeszcze większym pożytkiem dla naszego klubu.
Jak wspomniałem wcześniej drużyna w połowie sezonu zajmuje dobre trzecie miejsce. Podczas rundy jesiennej nasz zespół zagrał mecze niesamowite jak np. z Orzechem czy Bobrownikami Śląskimi. Niestety stracone punkty to zupełnie nieudane mecze z Suchą Górą, Kotami czy Nitronem, gdzie straciliśmy punkty, których nie powinniśmy. Warto tutaj również wspomnieć tym, że kilku zawodników z powodu kontuzji nie mogło uczestniczyć w wszystkich meczach. Największym pechowcem był Mati Ziob, który doznał poważnej kontuzji kolana tuż przed rozgrywkami. Mati powoli dochodzi do zdrowia i jak zapowiada powalczy o skład. Oprócz tego kontuzje Seby Świerca, Kacpra Pietrzykowskiego czy Michała Saporskiego spowodowały, że drużyna musiała radzić sobie bez nich. Dodatkowo warto zauważyć, że Krzysiek Sobel cztery ostatnie mecze grał z bólem pachwiny. Miejmy nadzieję, że okres przerwy w treningach pozwoli tym zawodnikom na wyleczenie urazów i dobre przygotowanie się do rewanżowej rundy.
Podsumowując jednak tę rundę uważam, że była w wykonaniu naszej drużyny bardzo dobra i za to należą się naszym zawodnikom wielkie podziękowania i szacunek. Nie było by tych wyników bez pracy i zaangażowania naszego sztabu szkoleniowego z trenerem Arkiem Kołtonem na czele. Od ponad pięciu lat ten człowiek jest z nami i ciągle jest impulsem naszej drużyny. Jego podejście do pracy, profesjonalizm oraz obowiązkowość były już niejednokrotnie doceniane przez inne kluby chcące zaprosić go do siebie. To tylko świadczy o naprawdę dobrej robocie, którą wykonuje w naszym klubie.
Tych wyników drużyny, tej fajnej atmosfery nie byłoby gdyby nie dobra organizacja w naszym klubie. Zarząd robi wszystko, aby zawodnicy grający w naszej drużynie oraz trenerzy mieli zagwarantowane dobre warunki. Od lat naszą podstawową bolączką jest infrastruktura sportowa. To właściwie jedyny problem, który ogranicza sportowy rozwój naszego klubu. Po raz kolejny powtarzam to naszym kibicom i sympatykom, ciągle działamy na tej płaszczyźnie i miejmy nadzieję – wszyscy, że nowy rok przyniesie pozytywne rozstrzygnięcia w tej kwestii.
Komentarze